Praktycznie wszystkie firmy chcą się dekarbonizować. Jednak zaledwie 30 proc. przeszło do etapu wprowadzania zmian lub ma opracowaną strategię i wybranych dostawców – wynika z raportu Duon, opracowanego wraz z Instytutem badawczym Keralla Research.
– Badanie pokazuje, że zakłady chciałyby dekarbonizować się bez półśrodków. Najwięcej firm (40 proc.) chce od razu odejść od węgla i zmienić całą instalację wewnętrzną w zakładzie. Co ciekawe, w porównaniu z badaniem z 2021 r., zmalała liczba firm optujących jedynie za modernizacją dotychczasowych rozwiązań. Pokazuje to, że coraz więcej przedsiębiorstw dostrzega potrzebę zmiany – czytamy w komunikacie prasowym.
Proces dekarbonizacji: korzyści dla firm
Wśród korzyści płynących z dekarbonizacji firmy najczęściej wskazują poprawę wizerunku (ponad 51 proc.). Na drugim miejscu znalazło się podniesienie konkurencyjność na rynku (prawie 32 proc.). Jednocześnie jednak prawie 47 proc. decyduje się na odejście od węgla. Chcą w ten sposób uniknąć konsekwencji prawnych i dodatkowych kosztów. 65 proc. firm wymienia gaz ziemny, jako rozważaną alternatywę dla węgla, a 25 proc. rozważa biomasę.
– Korzyści wymieniane przez badanych pokazują, że gaz ziemny to paliwo, dzięki któremu firma może być dobrze zakorzeniona w teraźniejszości. Jednocześnie odporna na nadchodzące zmiany, zwłaszcza jeśli chodzi o LNG. Korzystanie z LNG gwarantuje dostęp do gazu ziemnego niezależnie od dostępu do sieci dystrybucyjnej. Może stanowić alternatywę dla sieci lub też element przejściowy w oczekiwaniu na podłączenie do gazu sieciowego. Otwiera również drogę do dalszej, opłacalnej transformacji energetycznej firmy. W przyszłości można je zastąpić bioLNG bez dodatkowych, obciążających inwestycji w przebudowę infrastruktury. Cieszy nas więc, że prawie 72 proc. badanych zna i analizowało rozwiązanie polegające na dostarczaniu gazu ziemnego w postaci skroplonej – mówi Kamil Kapusta, starszy specjalista ds. marketingu z Duon Dystrybucja.
Badanie zrealizowano w sierpniu 2023 r. na próbie 60 firm stosujących węgiel, miał lub pył węglowy w zakładzie do celów produkcyjnych, grzewczych.
Źródło: ISBnews/ecoekonomia.pl