Dyrektywa NIS2, która wchodzi w życie już w 2024 roku, wprowadza istotne zmiany w zakresie cyberbezpieczeństwa w Europie. Przedsiębiorstwa działające w sektorach krytycznych, m.in. takich jak energetyka, transport, technologia, zdrowie, gospodarka wodno – ściekowa, sektor spożywczy, muszą dostosować się do nowych wymagań, aby uniknąć surowych kar.
Nowe wyzwania dla przemysłu w erze NIS2
Cyberbezpieczeństwo stało się jednym z najważniejszych priorytetów dla firm działających w branży przemysłowej. Rosnąca liczba ataków hakerskich, zwłaszcza tych wymierzonych w infrastrukturę krytyczną, sprawia, że konieczne staje się nieustanne podnoszenie poziomu ochrony. W odpowiedzi na te wyzwania, Unia Europejska wprowadza Dyrektywę NIS2 (Network and Information Systems Directive 2), która stawia przed przedsiębiorstwami nowe, bardziej rygorystyczne wymagania.
– NIS2 jest kontynuacją i rozszerzeniem wcześniejszej dyrektywy NIS, której celem było wzmocnienie ochrony kluczowej infrastruktury w krajach członkowskich UE. Nowe przepisy obejmują szerszy zakres podmiotów, w tym małe i średnie przedsiębiorstwa działające w sektorach krytycznych. Wprowadzają także surowsze wymagania dotyczące raportowania incydentów bezpieczeństwa. Zmiany te wymuszają na firmach przemyślenie strategii cyberbezpieczeństwa i inwestycję w nowoczesne rozwiązania – mówi Paweł Przygodzki, dyrektor ds. projektów rozwojowych w firmie Transition Technologies-Control Solutions.
Postanowienia zawarte w dyrektywie NIS2 będą zaimplementowane poprzez nowelizację ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (KSC). To pozwoli na wprowadzenie do polskiego prawa wszystkich koniecznych regulacji i mechanizmów, które zapewnią zgodność z europejskimi standardami. Także wzmocnią krajowy system ochrony przed zagrożeniami cybernetycznymi.
Zwiększone wymagania NIS2: co to oznacza dla firm?
Dyrektywa NIS2 wprowadza szereg nowych wymagań, które będą miały bezpośredni wpływ na przedsiębiorstwa działające w branży przemysłowej. Przede wszystkim, firmy będą musiały spełnić bardziej rygorystyczne standardy bezpieczeństwa, a także wdrożyć odpowiednie środki zapobiegawcze i reakcyjne w przypadku wykrycia incydentów.
W ramach NIS2, przedsiębiorstwa będą musiały:
1. Zwiększyć poziom zabezpieczeń infrastruktury IT oraz OT – Dyrektywa kładzie duży nacisk na zabezpieczenie nie tylko tradycyjnych systemów IT, ale również systemów operacyjnych (OT), które często stanowią lukę w zabezpieczeniach. Firmy zajmujące się automatyką przemysłową i robotyką muszą teraz szczególnie uważać na te aspekty.
2. Wdrożyć procedury zarządzania ryzykiem – NIS2 wymaga, aby przedsiębiorstwa regularnie analizowały ryzyko związane z cyberzagrożeniami i wdrażały odpowiednie mechanizmy kontroli. To oznacza konieczność przeszkolenia personelu oraz korzystania z zaawansowanych narzędzi monitoringu i detekcji zagrożeń.
3. Raportować incydenty – Nowe przepisy nakładają na firmy obowiązek natychmiastowego raportowania incydentów bezpieczeństwa. To oznacza, że przedsiębiorstwa muszą posiadać skuteczne procedury reagowania na incydenty, które umożliwią szybkie zgłoszenie problemu odpowiednim organom.
Dyrektywa NIS2 wprowadza również surowe kary za nieprzestrzeganie przepisów, co stanowi dodatkową motywację dla firm do podjęcia natychmiastowych działań.
Przygotowanie firmy na wymogi NIS2 wymaga zintegrowanego podejścia do cyberbezpieczeństwa. Obejmuje ono zarówno działania prewencyjne, jak i reakcyjne. W tym kontekście kluczowe jest posiadanie kompleksowej strategii, która uwzględnia specyfikę działalności firmy oraz szczególne zagrożenia związane z sektorem przemysłowym.