Asystent kas samoobsługowych to nowe stanowisko, które Biedronka tworzy w swoich sklepach. Poza wsparciem obsługi klientów ma ono jeszcze jeden cel – aktywizację zawodową osób z niepełnosprawnością. Wg sieci jest najlepiej dostosowanym stanowiskiem do ich potrzeb. Dzięki temu osoby do tej pory często wykluczone z rynku pracy, będą miały większe szanse na znalezienie stabilnego zatrudnienia i możliwość rozwoju zawodowego.
Dla wielu klientów sklepów kasy samoobsługowe oznaczają szybkie i sprawne zakupy, a ich popularność ciągle rośnie. Wsparciem dla osób korzystających z tej formy zakupów będą pracownicy na nowym stanowisku wprowadzonym przez sieć. Asystenci kas samoobsługowych pomogą klientom m.in. w sprawnej obsłudze, odpowiedzą na pytania dotyczące programów lojalnościowych, cen i lokalizacji produktów. Skontrolują także wiek klientów w przypadku zakupu artykułów wymagających potwierdzenia pełnoletności.
Jako największy pracodawca w Polsce i sygnatariusz Karty Różnorodności nie ustajemy w budowaniu otwartego, różnorodnego i sprawiedliwego środowiska pracy, w którym każdy może rozwijać się i realizować zawodowo. Już teraz w naszym zespole pracuje niemal 1000 osób z niepełnosprawnościami. Nowe stanowisko w naszych sklepach uwzględniające potrzeby osób z niepełnosprawnościami, oferuje dodatkowe możliwości zawodowe tej grupie, a jednocześnie będzie wielkim wsparciem dla zespołów w naszych sklepach i pozwoli nam doskonalić standardy obsługi klienta – powiedział Paweł Stolecki, dyrektor operacyjny w Biedronce.
Pierwsi asystenci kas samoobsługowych już pojawili się w sklepach w regionach Kraków i Warszawa. W najbliższych miesiącach stopniowo będą rekrutowane osoby w kolejnych lokalizacjach w całej Polsce. Do końca roku firma planuje zatrudnić na nowym stanowisku ok. 800 osób.