Coraz częściej firmy chwalą się przyznawanymi im ocenami związanymi z działaniami w obszarze ESG. Padają nazwy różnych agencji ratingowych, różne skale i oceny. Na razie ratingów nie da się porównać – brakuje wspólnej metodyki. Nad jej ujednoliceniem i uporządkowaniem wciąż pracuje Komisja Europejska.
Ratingi ESG a oceny wiarygodności i kondycji finansowej
Ratingi kredytowe są od dziesięcioleci wykorzystywane przez inwestorów instytucjonalnych. W przypadku transakcji i ważnych decyzji stanowią dane wyjściowe do ich podejmowania. Są ocenami wiarygodności kredytowej podmiotu emitującego instrumenty dłużne lub konkretnego zobowiązania finansowego.
– Wraz z rozwojem odpowiedzialnych praktyk inwestycyjnych, inwestorzy i zarządzający aktywami zaczęli również wykorzystywać ratingi ESG w swoich analizach. Często jako uzupełnienie wewnętrznych systemów analizy danych ESG. Najwięksi inwestorzy oczekują odpowiedzialnego zarządzania kwestiami ESG od firm, w które inwestują. Są bardziej skłonni do finansowania spółek z dobrymi wynikami w tych obszarach – mówi Ewelina Łukasik-Morawska z PwC Polska.
Podczas ostatniej dekady wyniki firm w kontekście czynników ESG stały się silnie skorelowane z wartością inwestycyjną. W szczególności z obszarem zarządzania ryzykiem.
– Inwestorzy instytucjonalni preferują spółki charakteryzujące się niższym poziomem ryzyka, a ratingi ESG mogą pomóc w identyfikacji spółek spełniających te wymagania – dodaje Ewelina Łukasik-Morawska.
Ocena ryzyka i efektywności działań prośrodowiskowych
Ratingi ESG służą ocenie efektywności zarządzania oraz ryzyka przedsiębiorstwa w obszarze środowiskowym, społecznym i ładu korporacyjnego. Przystąpienie do oceny pozwala zwrócić uwagę na kluczowe kwestie z zakresu ESG, które wraz z regulacjami stają się obowiązkowe.
– Inwestorzy, zarządzający aktywami, instytucje finansowe i inni interesariusze w coraz większym stopniu korzystają z ocen i ratingów ESG. Dlatego wyznacznikiem kto o taki rating powinien się ubiegać jest przede wszystkim wielkość firmy i jej plany związane m.in. z pozyskaniem finansowania. Agencje ratingowe przygotowują oceny głównie dla spółek notowanych na giełdach światowych. Coraz częściej jednak rozszerzają swoje portfolio o mniejsze organizacje, nie zawężając się do wybranych sektorów. Niemniej, te branże, które z natury swojej działalności szczególnie przyczyniają się do negatywnego wpływu na środowisko są w centrum zainteresowania – mówi Ewelina Łukasik-Morawska.
Nieporównywalne oceny – brak wspólnego mianownika
Ewelina Łukasik-Morawska podkreśla, że nie ma jeszcze jednej metodyki analizy danych ESG stosowanych przez agencje ratingowe. Obecnie na rynku działa kilkadziesiąt agencji ratingowych. Często zdarza się, że różne agencje wydają odmienne oceny dla tej samej spółki. W związku z tym, wielu inwestorów korzysta z więcej niż jednego źródła danych w tym zakresie. W przypadku, gdy jeden rating ma mniejszy zasięg niż inny lub zawiera więcej danych dotyczących danego sektora lub regionu geograficznego, użycie kilku ratingów może pomóc w wypełnieniu tych luk. Jednocześnie brak jednolitej metody analizy, rozbieżności w metodykach i w konsekwencji w ratingach ESG niejednokrotnie powodują pytania o wiarygodność przygotowanych ocen. Ma to też swoje odzwierciedlenie w działaniach Komisji Europejskiej, która podejmuje próby prawnego uregulowania tych kwestii.
Na rynku jest kilkadziesiąt agencji ratingowych i dostawców danych ESG. Wiodące agencje to MSCI, S&P, Sustainalytics oraz Sustainable Fitch.